sobota, 5 marca 2016



Bez przyjaciół nie da się żyć

Obecnie jest weekend, więc na szczęście nie musiałam iść do szkoły i siedzieć sama jak głupia na korytarzu, podczas przerwy i patrzeć jak inni świetnie się bawią i każdy ma z kim gadać…oprócz mnie. Pierwszy raz nie potrafię do końca cieszyć się wolnym od szkoły, może dlatego, że nie mam go z kim spędzać, siedzę zamknięta w moim pokoju, oglądam seriale i od czasu do czasu wyjdę z niego by wziąć coś do jedzenia. 

Naprawdę nie mam już co robić…, więc stwierdziłam, że wyjdę na spacer i może tak jak w filmach wpadnę na jakiegoś chłopaka, który mnie pocieszy i spyta czy wszystko w porządku. Jednak…. NIE ja nie mam takiego szczęścia i czuję się jak małe dziecko marząc, że spotkam swojego księcia tak idealnie jak w filmach. Trochę żałosne wiem, ale gdy tak się czuję to nawet to mnie nie interesuję, że zachowuję się jak pięciolatka.

Po spacerze, słuchania tej samej piosenki jakieś z 200 razy (Cascada- Everytime we touch (slow)) i moich przemyśleniach doszłam do wniosku, że: Kłótnie są potrzebne, po to by sobie uświadamiać, że gdy nie ma przyjaciół, nie żyjesz, tylko jesteś…..i nie umierasz.

Girl Online

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz