Czy marzenia
się spełniają……..?
Prawda jest
taka, że od dzieciństwa wmawiają nam: „Marzenia się spełniają”, „Uwierz w
siebie, a wszystko ci się uda”. Czy jest to jednak prawda? Większość marzeń
jest totalnie nierealistycznych, ale czy jest to powód do poddania się…? Nie.
Cały czas mimo to, że coraz mniej w to wierzymy próbujemy osiągnąć nasz cel,
coraz częściej marzymy i coraz większą mamy chęć, aby to marzenie się spełniło.
Więc jak to zrobić?!? Czy bajki o odnalezieniu prawdziwej miłości to prawda? Czy
wystarczy tylko poczekać? Wiem, że w tej notce znajdują się prawie same pytania,
ale sama pragnę dostać na nie odpowiedzi (wy pewnie też).
Ostatnio
przeczytałam wiele książek, które pokazały mi, że życie nie jest bajką, ale
sama/sam masz swoje życie we własnych rękach. Urzeczywistniły mi to, jak bardzo
ważna jest KAŻDA decyzja w naszym życiu i nie zawsze wszystko idzie po naszej
myśli (sami pewnie to wiecie), Nie jest łatwo. Też bym chciała zyskać
popularność, budzić się w ramionach kochanego chłopaka czy mieć wspaniały dom i
przyjaciół. Każdy tak chce i jedno jest pewne nie zdobędziemy tego bez naszej
ambicji, starań i marzeń!!! Musimy wszyscy się wspierać i WIERZYĆ, że każdemu
się ułoży i to co niemożliwe stało się możliwe. Więc może wpajanie nam do głów:
„Uwierz w siebie…” itp. Jest jednak potrzebne do spełnienia marzeń.
Nie wiem,
nie mam odpowiedzi na żadne pytanie, mam pomieszane w głowie, właśnie przez
marzenia i wiem, że np. nie znajdę szybko swojej drugiej połowy, bo mam w
głowie swój ideał i zawsze będę go do niego porównywać… To nie fair wobec
chłopaków, bo nie dajemy im szansy pokazania siebie, ale co większość z nich by
pokazała… nic co oczekujemy (my delikatne, wrażliwe dziewczyny), (Jeśli jest tu
jakiś chłopak… bardzo przepraszam :*).
Zapytam
szczerze, która dziewczyna nie marzy o tym jedynym?!?
Więc czy
czas coś zmieni? Nie wiem (znowu), czekam na swojego księcia i mogę sobie czekać
nawet wieki, bo nie mam pewności czy zjawi się chociaż raz w moim życiu. Nie
wiem tego czy coś osiągnę, chociaż chcę w to wierzyć. Nie wiem czy zaraz
wszyscy się ode mnie nie odwrócą. Niczego nie wiemy i to jest wspaniałe, że
zdajemy się na los. Oczywiście możecie uważać inaczej, bo też chciałabym już
wiedzieć do przodu parę rzeczy… Życie jest pełne przykrych i niesamowitych
niespodzianek, więc mam dla was malutką radę:
Nigdy nie wiemy tego czy nasz cel,
marzenie się spełni, ale wiemy jedno, że bez nadziei i wiary nic nie
osiągniemy. Warto więc marzyć…
Girl Online <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz